Tekst piosenki: 1. Biały pielgrzym ciemną drogą idzie pośród chmur Słyszy jak planeta Ziemia modli się o cud Tęsknota dźwięczy jak srebrny dzwon Wszystkie róże świata twoje są Ref: Bo nie zastąpi ciebie nikt Do światła otworzyłeś drzwi Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk Z nadzieją nam kazałeś iść Subito santo! Wreszcie ty! Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk 2. Na lotniskach wokół globu tłum wytężał wzrok by zobaczyć jak całujesz ziemię z jego stron Tęsknimy teraz za rokiem rok jak bez ojca dzieci w ciemną noc ref: Bo nie zastąpi ciebie nikt Do światła otworzyłeś drzwi Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk Z nadzieją nam kazałeś iść Subito santo! Wreszcie ty! Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk 3. Bez ciebie trudniej żyć marzyć, kochać, śnić Życia gubi się sens Na złe i dobre dni w modlitwie zawsze ty Króluj nam - Królu Serc! ref: Bo nie zastąpi ciebie nikt Do światła otworzyłeś drzwi Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk Z nadzieją nam kazałeś iść Subito santo! Wreszcie ty! Trafił duch, do naszych serc Stał się cud - zniknął lęk Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstuWersety Biblijne o Dawaniu - Każdy jak postanowił w swym sercu, tak niech zrobi, nie z żalem… Lecz kim ja jestem i czym jest mój lud, żebyśmy zdołali ofiarować… Dar człowieka toruje mu drogę i prowadzi go przed wielkich… Człowiek szczodry będzie bogatszy, a kto innych syci, sam też będzie nasycony… Jeśli bowiem najpierw jest gotowość, jest przyjmowana według tego, co Staropolskie ślub nie mogło odbyć się bez różnego rodzaju przyśpiewek weselnych. Są to krótkie wierszowane formy literackie śpiewane podczas uroczystości weselnych przez gości weselnych. Do dziś stanowią one bardzo popularną formą „zabawiania” towarzystwa weselnego. Jakie są ulubione piosenki na wesele, które słuchają wszyscy Polacy? Poniżej prezentujemy wybrane przez nas najlepsze przyśpiewki weselne: Kiedy pan młody przyjeżdżał do pani młodej, śpiewano: Otwórzcie, otwórzcie, bośmy przyjechali, Jak nie otworzycie, pojedziemy dalej. Otwórzcie, otwórzcie te drzwi malowane, Jak nie otworzycie, wywalimy ścianę. Otwórzcie, otwórzcie, a bo macie komu, Jak nie otworzycie, pojedziem do domu. Witanie pana młodego u pani młodej: – Drużbowie, drużbowie, z daleka jedziecie, Zgubiłam wianeczek, czy mi go wieziecie? – Wieziemy, wieziemy, ale już nie cały, Cztery rumianeczki z niego wyleciały. Cztery rumianeczki, piąty parachwijał, Co się pani młodej na głowie rozwijał. Błogosławieństwo pary młodej: Błogosław, błogosław prawą rączką krzyż, Bo już ostatni raz na jej wianek patrzysz. Biała sukienka, złoty pas, Wychodźcie dzieci, bo już czas. Wychodźcie dzieci za progi, Obłapcie rodziców za nogi. Wyjazd do ślubu: Wyjeżdżaj, wyjeżdżaj z podwórza na górkę, Bo żeś wycyganił od rodziców córkę. Ja nie wycyganił, oni mi ją dali. Jeszcze mi ją, jeszcze we wianek ubrali. Oczepiny: Moi mili państwo, proszę się nie gniewać, Bo teraz będziemy na czepeczek zbierać. Dajcie że, dajcie i wy gospodynie, Boście poprzedały na jarmarku świnie. Dajcie że, dajcie i wy gospodorze, Boście poprzedali na jarmarku zboże. Trzeba jej dać, nie żałować, Żeby miała swoje liczko czym okrywać. Spojrzyj, dziewczyno, w górę, jak się gwiazdy smucą, Dzisiaj, dzisiaj ci wieczorem twój wianeczek zrzucą. Zrzucą ci wianeczek z ziela zielonego, A założą czepek z tiulu bielutkiego. Nie będę ja w tym czepku chodziła, Bo ja bym się swojej mamy wstydziła. A nie wstydź się ty mamy, córuś, Powieś wianek na kołysce, czepek włóż. Dziękujemy wszystkim, coście wy tu dali, Żebyście się do nieba dostali. Śmieszne przyśpiewki weselne: U PANA MŁODEGO W imię Ojca i Syna tak się to zaczyna i Ducha Świętego u Pana Młodego. Witaj Panie Młody w dniu Twego wesela, wita Cię tu drużba, wspaniała kapela. W małym ogródeczku gdzie róża zakwita, pragnę wszystkich gości serdecznie powitać Po całym ogródku trawa się zieleni dzisiaj tu mamusia swego syna żeni. Chodził sobie Andrzej w dalekie krainy, nie mógł sobie znaleźć dla siebie dziewczyny Jedna to Edytka jemu się spodobała i dzisiaj mu będzie szczerze ślubowała. Dzisiaj mu będzie szczerze ślubowała bo tylko jednego tak bardzo pokochała. Zanim Ty wyruszysz do swojej kochanej, podziękuj za wszystko mamusi kochanej. Podziękuj mamusi, że Cię wychowała, bo nie jedną nockę przez Ciebie nie spała. Kończą się już Tobie kawalerskie czasy będziesz od roboty wywijał obcasy. Żegnaj Panie Młody Twego domu ściany bo tu od dzieciństwa byłeś wychowany. Żegnaj Panie Młody wszystkie sąsiadeczki, bo już idziemy do Twej kochaneczki. Chodźmy Panie Młody szkoda każdej chwili, bo już się Pani Młoda bardzo niecierpliwi. U PANI MŁODEJ Hejże gospodarze otwierajcie wrota, to idzie wesela nie żadna hołota. Otwierajcie wrota jak jesteście radzi , bo się nas niewielka gromada prowadzi. Przeleciał słowiczek nad gajem zielonym niech tu będzie u Was Chrystus pochwalony. Przyszliśmy tu do was chwała Panu Bogu ale nie widzimy Pani Młodej w progu. Pogasły już gwiazdy na wysokim niebie jeśliś se zaspała obudzimy Ciebie. Jeśliś se zaspała choć na jedno oczko obudzimy Ciebie nasza kochaneczko. Koło tego domku mała Sonia szczeka wyjdźże Pani Młoda bo Pan Młody czeka. Rozpoczyna się wykupywanie Pani Młodej, a w trakcie: Kiedy chodził do niech to wam było miło, a gdy przyszedł po nią żal się wam zrobiło. Nie trzeba było wpuszczać tylko zamknąć pokój mielibyście dzisiaj z nami święty spokój Jak wódki nie macie to my stąd idziemy utopimy zięcia garnitur weźmiemy Sześć litrów gorzały trzy kroki kiełbasy bo to jest pan młody ekstra pierwszej klasy Wyjdźże Pani Młoda przecież nie będziemy Ciebie na rękach wynosić Doli jedną flaszkę, ale to niewiele, przecie my tu przyszli na Twoje wesele. Piję do drużbiny, naleję troszeczkę, chyba tu postawi drugą buteleczkę. Wyjdźże Pani Młoda my tu przyjechali jak tutaj nie wyjdziesz pojedziemy dali. Śpiewom tu i śpiewom, dłuży już nie mogę, pokażcie mi chociaż Pani Młodej nogę. Wychodzi Pani Młoda i: Oto pani Młoda jak biała różyczka niech ją teraz przywita ta moja muzyczka. Wyszła Pani Młoda calusieńka w bieli, już się tu Młodemu zrobiło weseli. Podejdź Pani Młoda a nie pożałujesz, dostaniesz młodego jak mnie pocałujesz J Drogi mój braciszku Pani Młoda Twoja, drużbina i gorzałka dzisiaj będzie moja. BŁOGOSŁAWIEŃSTWO RODZICÓW Na rasowym chlebie, na białym obrusie pobłogosławże im najsłodszy Jezusie. Gdy was będą spotykać choroby i troski niech wam błogosławi serce Matki Boski. Zakwita różyczka, zakwita lilija niech wam błogosławi Jezus i Maryja. Błogosławże Ojcze, pobłogosław Matko, a żeby im życie popłynęło gładko. Pobłogosław matko prawą ręką na krzyż bo już ostatni raz na ich wianek patrzysz. Mówi wierszyk błogosławieństwa Ola z Bogusią Tam na niebie pięknie słoneczko im świeci, a wy rodzice błogosławcie dzieci. Rodzice błogosławią Państwo Młodych. Popatrzcie się młodzi teraz w powały, żeby wasze dzieci czarne oczka miały. Popatrzcie młodzi teraz w stronę nieba, żeby waszym dzieciom nie zabrakło chleba Spieszcie się już młodzi, bo godziny lecą, już tam się w kościele wszystkie świece świecą. Wychodzi z domu, śpiewa z orkiestrą „dobrze żeś mamusiu córkę wychowała…” ODGRYWKI DLA PAŃSTWA MŁODYCH I RODZICÓW Dzień dobry tu Państwu, ale nie każdemu tylko Pani i Panu Młodemu. Już żeś się ożenił już żeś po kłopocie, już żeś zawiesił kawalerkę na płocie. Już żeś się wydała ach mój boże drogi rozkładałaś ręce teraz będziesz nogi Już żeś się wydała, już jesteś po ślubie, wpuść ptaszka do gniazdka niech sobie podziubie. Para młoda ładna, ale gdy rok zleci, to jeszcze ładniejsze będą mieli dzieci. Życzę ja wam tutaj wszystkiego najlepszego siedem córek pięknych i syna ósmego. Pamiętaj Andrzejku byś żonkę szanował rano i wieczorem w buźkę pocałował. Wspomnij se Edytko co żeś przyrzekała żebyś za dwa latka rozwodu nie chciała. I teraz dla Państwa Młodych muzyka 100 lat ! Gorzka wódka, gorzka wódka … I mamusia Młodej martwi się i trwoży, jak się jej córeczce w życiu ułoży Dla Mamy Pani Młodej muzyka 100 lat. Wszystkiego dobrego aktu weselnego dla mojej mamusi i Pana Młodego. Dla Mamy Pana Młodego muzyka 100 lat. INNE (w zależności od okazji) Szła teściowa przez las, pogryzły ją żmije, żmije wyzdychały a teściowa żyje. Wypij ze mną młody kieliszeczek wódki, żeby Twój interes nie był dziś za krótki Cipka i kutasek wozili se piasek popatrz się kutasku jaka fura piasku Wyleciała sarna w pole na stajanie wystawiła dupę na takie śpiewanie Spodobała mi się na Podolu ruska chciałem przyprowadzić nie miałem powrózka Świeci księżyc świeci gwiazdy pomagają jeszcze moje oczy kochania nie znają Zagraj że muzyczko i nie żałuj smyczka prowadzimy zięcia jurnego jak byczka Co było to było to było do śmiechu teraz by się zdało wypić po kielichu Nasi mili goście proszę się nie gniewać bo to na weselu wszystko można śpiewać skąd ty wyskoczył z taka nuta nagle chyba z pod komina usmolony diable powiadają ludzie ze Andrzej prawiczek a on już obleciał sto pięćdziesiąt piczek co to za dziewczyna w tej różowej halce, chciałem ja pomacać, obszczala mi palce A ten starszy drużba pewnie jest bogaty jaja jak żołędzie a kutasek z waty. Zdejmij młoda welon przypnij sobie kwiatek bo ty już należysz do grona mężatek. powiadali ludzie ze gospodarz chytry a on poustawiał litra koło litry powiadali ludzie ze gospodarza nie stać a tu można pojeść aż się można zesrać. pytałaś się Młoda gdzie ładne chłopaki teraz się zapytasz po ile ziemniaki A Pan Młody gapa, a Pan Młody gapa: nie wie gdzie u Młodej japa nas uczono w budzie nas uczono w budzie że całuje się po udzie Panna Młoda smutna, Młody się weseli, Bo jeszcze nad ranem Gola sobie strzeli! A teraz idziemy na jednego ! A teraz idziemy wódkę pić ! Jak żeś wypił to sobie nalej a butelkę podaj dalej. kto nie wypił ten pierdoła, stawia wszystkim dookoła Przyśpiewki na weselu: 1. Myślałaś, dziewczyno, że ci będzie lepiej, Dostaniesz pasiorem, aż ci się przylepi. Myślałeś, chłopaczku, że tu są pałace, A tu stare budy, że aż serce płacze. Choćbyś ty, dziewczyno, złote wianki wiła, To teściowa powie, żeś nic nie robiła. A jeszcze ci powie, żebyś wczas wstawała Wydoić te krowy, coś je tu nagnała. Kasieńka i Janek, ładna para ludzi, Jak Kasieńka zaśnie, to Janek ją zbudzi. Starościno idzie miedzą, Komary jej dupę jedzą, A starosta idzie bruzdą, Ogania jej dupę rózgą. 2. Para młoda ładna, ale gdy rok zleci To jeszcze ładniejsze będą mieli dzieci To co my śpiewamy to tylko do śmiechu Teraz by się zdało wypić po kielichu Chociaż pani młoda szczerze przysięgała To uważaj młody, by cię nie zdradzała Co tak młody myślisz, coś tak spuścił głowę Chyba se rozmyślasz, czy dostaniesz krowę Dostaniesz krowę, dostaniesz i ciele A Żebyś się nie martwił w to twoje wesele 3. Dzisiaj jest wesele, jutro poprawiny Teraz pani młoda czas na oczepiny Idziesz ty Marysiu do wielkiej niedoli A żadna ci sąsiadka nie pożyczy soli Panno młoda panno, tak się twój los przędzie Jutro już porady mamusi nie będzie 4. Suknię do podłogi i buciki białe Jeszcze ci obiecał do kołyski małe Poznasz ty Marysiu obowiązki żony Jak ci Jasiu powie – chleb nie upieczony Dzisiaj jest wesele, jutro poprawiny Za dziewięć miesięcy pójdziemy na chrzciny Za dziewięć miesięcy wcale już nie modnie Na chrzciny przyjdziemy za cztery tygodnie 5. Ładna jest z nich para, ładnych dwoje ludzi A jak młoda zaśnie, młody ją obudzi Pewnoś pani młoda pomarańcze jadła Wtedyś to młodemu do serduszka wpadła Jadła winogrona, jadła też i wiśnie Za to ją mążulek do serca przyciśnie Policz pani młoda wszystkie dziury w dachu Tyle będziesz miała w pierwsza nockę strachu Skarżyła się młoda, że młody ubogi On jej kupił suknię do samej podłogi 6. Szła teściowa przez las pogryzły ja żmije żmije wyzdychały a teściowa żyje 7. Z kamienia na kamień przeskakuje żabka a z naszej Anulki zrobiła się babka 8. Nie będę się żenił to głupi obyczaj Adaś się ożenił będę se pożyczał 9. Wypij ze mną młody kieliszeczek wódki żeby twój interes nie był dziś za krótki 10. Posłuchaj no młody już jesteś po ślubie wypuść swego ptaszka niech sobie podziubie 11. Pożegnaj ją mamo prawa raczka na krzyż bo ostatni raz na jej wianeczek patrzysz 12. A rodzice młodych zostali teściami będą się szanować jak ruskie z niemcami 13. Wesele wesele po weselu smutek bo panu młodemu nie chciał stanąć fiutek 14. Teściowe teściowe długie nosy mają i we wszystkie sprawy ciągle się wpieprzają 15. Teściowo teściowo ty stary rowerze jak na ciebie patrze to cholera bierze 16. Ona temu winna, ona temu winna pocałować go powinna, on jest temu winien, on jest temu winien pocałować ją powinien, oni temu winni oni temu winni pocałować się powinni 17. Gorzka wódka, gorzka wódka trzeba ją osłodzić młody młodą pocałuje nie będzie im szkodzić A pan młody gapa a pan młody gapa nie wie gdzie u młodej japa 18. Moi mili goście dziś są oczepiny Za dziewięć miesięcy przyjedziem na chrzciny 19. Chwaliłaś się młoda, że umiesz haftować A ty nawet swetra nie umiesz cerować. Chwaliłaś się młoda, ze umiesz gotować a ty nie potrafisz gra wyszorować 20. A my wam zagramy raz jeszcze na chrzcinach Zespół ,,nazwa zespołu” życzy wam pierwszego syna. Wam pierwszego syna a drugiej córeczki Byście w domu mieli wszystkie jaskółeczki 21. A kto się w styczniu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w lutym urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w marcu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w kwietniu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w maju urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w czerwcu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w lipcu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w sierpniu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się we wrześniu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w październiku urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w listopadzie urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. A kto się w grudniu urodził ma wstać, ma wstać, ma wstać ma wziąć do ręki kielich swój i wypić aż do dna. Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej Jak żeś wypił, to se nalej, a butelkę podaj dalej. 22. A teraz idziemy na jednego A teraz będziemy wódkę pić do dna A teraz idziemy na jednego A teraz będziemy wódkę pić I rym cym cym i hopsasa Idziemy przez życie w podskokach I rymcymcym i hopsasa To życie a żyje się raz A teraz idziemy na jednego No malutka A teraz będziemy wódkę pić do dna A teraz idziemy na jednego A teraz będziemy wódkę pić Ole ole ole ole Nie damy się Nie damy się Ole ole ole ole Nie damy się Wałęsie o nie Bo teraz idziemy na jednego A teraz będziemy wódkę pić do dna A teraz idziemy na jednego A teraz będziemy wódkę pić 23. Zasypiać chcę przy tobie Z tobą budzić się Razem być na dobre i na złe Zapamiętać noc Dotyk twoich rąk I przywrócić nasz zagubiony raj Będę gdzie będziesz ty Za tobą pójdę, gdy zapragniesz Choćby raz Uciec gdzieś tam gdzie nikt nie znajdzie nas Czego zapragniesz to zdobędę Tylko znów bądź ze mną aż po świt Tutaj nawet w naszych snach Nie zapyta już o nas nikt Chcę poznać twoje myśli I sekrety też Zawsze będzie tak jak tego chcesz Jedno słowo MY Więcej znaczy, gdy Wypowiada je taki ktoś jak ty Będę gdzie będziesz ty Za tobą pójdę, gdy zapragniesz Choćby raz Uciec gdzieś tam gdzie nikt nie znajdzie nas Czego zapragniesz to zdobędę Tylko znów bądź ze mną aż po świt Tutaj nawet w naszych snach Nie zapyta już o nas nikt Będę gdzie będziesz ty Za tobą pójdę, gdy zapragniesz Choćby raz Uciec gdzieś tam gdzie nikt nie znajdzie nas Czego zapragniesz to zdobędę Tylko znów bądź ze mną aż po świt Tutaj nawet w naszych snach Nie zapyta już o nas nikt Tutaj nawet w naszych snach Nie zapyta już o nas nikt 24. Dziś wesele, oczepiny wielka radość dla rodziny no i jak tradycja każe skradnij buty młodej parze! Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce niech się młody zorientuje ile but dzisiaj kosztuje Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce kto młodemu buty sprzeda temu już nie będzie bieda Właśnie został zakupiony za butelkę bucik żony Panna młoda obrażona że tak tanio wyceniona Drugi bucik biednej żony miał za litra być kupiony Młoda będzie protestować Trzy butelki ma kosztować Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce niech się młody zorientuje ile but dzisiaj kosztuje Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce kto młodemu buty sprzeda temu już nie będzie bieda Za butelkę od Winiasza Młody kupić miał kamasza niech nam dzisiaj tu nie sknerzy bo literek się należy Kiedy drugi but kupował bardzo długo się targował jakie były tego skutki utargował ćwiartkę wódki Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce niech się młody zorientuje ile but dzisiaj kosztuje Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce kto młodemu buty sprzeda temu już nie będzie bieda Młody nam się zafrasował że się tyle wykosztował a do tego siedzi struty bo ma oba lewe buty Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce niech się młody zorientuje ile but dzisiaj kosztuje Za butelkę, albo dwie młody buty kupić chce kto młodemu buty sprzeda temu już nie będzie bieda W cieniu rajskiego drzewa Pośród kwitnących róż Siedziała sobie Ewa A przy niej Adam stróż Spędzał jej muszki z czoła Zadając sobie trud Aż tu natrętna pszczoła Na ustach składa miód 25. Ona temu winna ona temu winna pocałować go powinna on jest temu winien on jest temu winien pocałować ja powinien oni temu winni oni temu winni pocałować się powinni nie pijemy wódki nie pijemy wódki pocałunek był za krotki nie pijemy wcale nie pijemy wcale pocałunek był nie dbale nie pijemy łyczka nie pijemy łyczka pocałunek byłe bez języczka u nas moda taka u nas moda taka że całują na stojaka 26. Całować to nie grzech Sam Pan Bóg nam to rzekł Po to nam usta dał Żebyś je całował Całować to nie grzech Sam Pan Bóg nam to rzekł Po to nam usta dał Żebyś je całował Na ustach miód złożyła I poleciała w dal Adama namówiła By Ewie całus skradł Wtem Adam rozgniewany Maleńką pszczołę zgniótł I z ust kochanej Ewy Zdejmował słodki miód Całować to nie grzech Sam Pan Bóg nam to rzekł Po to nam usta dał Żebyś je całował Całować to nie grzech Sam Pan Bóg nam to rzekł Po to nam usta dał Żebyś je całował 27. Gorzka wódka, gorzka wódka, trzeba ją osłodzić, Młody Młodą pocałuje, nie będzie im szkodzić Gorzka wódka, gorzka wódka, trzeba ją osłodzić, Świadek świadkową pocałuje, nie będzie im szkodzić Gorzka wódka gorzka wódka, Nie będziemy pili, Bo nam dzisiaj państwo młodzi, Jej nie osłodzili ! x2 Gorzka wódka, gorzka wódka, Trzeba ją osłodzić, Młody młodą pocałuję, Nic nie będzie szkodzić ! x2 28. On jest temu winien, On jest temu winien, Pocałować ją powinien ! x2 Ona temu winna, Ona temu winna, Pocałować go powinna ! x2 U nas moda taka, U nas moda taka, Że całują na stojaka ! x2 Młody nie bądź cyckiem, Młody nie bądź cyckiem, I pocałuj ją z języczkiem ! x2 Nas uczyli w szkole, Nas uczyli w szkole, Że całuje się nie stole ! x2 Już będziemy jedli, Już będziemy pili, Młodzi wódkę osłodzili ! x2 29. Siadła pszczółka na jabłoni I otrzepuje kwiat Czemu żeś mi moja miła Zawiązała ten świat Czemu żeś mi moja miła Zawiązała ten świat Jam ci światu nie wiązała Zawiązał ci go ksiądz Jam cie tylko pokochała Tyś mnie nie musiał wziąć Jam cie tylko pokochała Tyś mnie nie musiał wziąć Jam się pięknie ubierała Pięknie nosiłam się A tyś myślał żem ja ładna I to uwiodło cię A tyś myślał żem ja ładna I to uwiodło cię 30. Murarczyku zamuruj mi Moje czarne oczy Aby nigdy nie płakały We dnie ani w nocy Aby nigdy nie płakały We dnie ani w nocy Aby nigdy nie płakały We dnie ani w nocy Aby nigdy nie płakały We dnie ani w nocy A na koniec: 31. Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam! Sto lat, sto lat niech żyją, żyją nam! Jeszcze raz, jeszcze raz Niech żyją, żyją nam, niech żyją nam! Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat niechaj żyją nam! Sto lat, sto lat, sto lat, sto lat niechaj żyją nam! Niech żyją nam, niech żyją nam! W zdrowiu szczęściu, pomyślności niechaj żyją nam! Niech żyją nam, niech żyją nam! W zdrowiu szczęściu, pomyślności niechaj żyją nam! Jeszcze jeden i jeszcze raz, Sto lat, sto lat niech żyją nam. Sto lat, sto lat, sto lat niech żyją nam! I jeszcze jeden i jeszcze raz, Sto lat, sto lat niech żyją nam. Sto lat, sto lat, sto lat niech żyją nam! Teksty:
Translations in context of "a nie mówiłem" in Polish-English from Reverso Context: Po pierwsze a nie mówiłem.
legrand028 8ySłyszałem tę piosenkę przed 30 -tu laty, to piękna piosenka. Słowa są zupełnie inne ,nie takie prymitywne jak tutaj. Tylko refren się zgadza. Przydałoby się jakieś profesjonalne wykonanie, taka amatorszczyzna skutecznie obrzydza ten utwór.
. 399 564 712 760 362 462 8 451