Ferdynand Kiepski – postać fikcyjna, główny bohater serialu komediowego Świat według Kiepskich. Rolę tę odgrywa Andrzej Grabowski. Historia[] Początkowo w Ferdynanda miał wcielić się Andrzej Gałła (grający w serialu prezesa Kozłowskiego), który wygrał casting. Szefowie Polsatu zdecydowali jednak, że potrzebny jest bardziej znany aktor. Propozycję w tej kwestii złożono Januszowi Rewińskiemu, który jednak – po zapoznaniu się ze scenariuszem – jej nie przyjął. Kandydatem na odtwórcę głównej postaci był też Ryszard Kotys, ale z powodu wieku zaproponowano mu rolę Mariana Paździocha. Ostatecznie angaż otrzymał Andrzej Grabowski. Według pierwotnego scenariusza Kiepski miał nosić imię Ludwik, które jednak nie spodobało się Grabowskiemu, więc zmieniono je na podobieństwo literackiego bohatera książek dla dzieci - psa Ferdynanda Wspaniałego. Charakterystyka postaci[] Jest głową rodziny Kiepskich. Mieszka wraz ze swoją rodziną na osiedlu Kosmonautów we Wrocławiu, w starej kamienicy przy ulicy Ćwiartki 3/4, w której ich domownikiem była także jego teściowa Rozalia, której próbował zwykle ukraść rentę i lubił dokuczać (z wzajemnością). Jest z natury bardzo leniwy, nie chce się przemęczać i podjąć stałej pracy (twierdzi, że praca jest prymitywnym sposobem spędzania wolnego czasu i że „w Polsce nie ma pracy dla ludzi z jego wykształceniem”). Za cel obrał sobie zdobycie dużej ilości pieniędzy jak najmniejszym wysiłkiem. Jego ulubionym zajęciem jest oglądanie telewizji (głównie piłki nożnej i programów informacyjnych). Pije piwo Mocny Full i wódkę, pali papierosy Kiepy. Charakterystyka i typ postaci ulegał wielu zmianom. W odcinkach 1999–2004 Ferdek był głową rodziny, mężczyzną sympatycznym, dziecinnym, zaradnym, bardzo wesołym, naiwnie optymistycznym i nieco prostackim, ale nie głupim, pijącym głównie piwo Mocny Full. We współpracy ze swoim synem Waldusiem myśleli nad zarobieniem pieniędzy, niewiele przy tym robiąc ("Jak tu zarobić, żeby się nie narobić?"). W odcinkach z lat 2005–2007 Ferdynand spoważniał, chodził nieogolony i wyglądał na starszego. Mimo to nadal był pogodnym i optymistycznym człowiekiem. Ze względu na odejście z serialu aktora Bartosza Żukowskiego, wcielającego się w postać Waldka, w odcinkach zabrakło wspólnych pomysłów ojca i syna, a akcja serialu rozgrywała się głównie między trzema bohaterami: Ferdkiem, Marianem Paździochem i Arnoldem Boczkiem. W 2008 wraz ze zmianą reżysera, postać Kiepskiego uległa zmianie wizualnej - miała doczepiane wąsy i włosy, co było związane z ówczesnym wyglądem Andrzeja Grabowskiego. Ponadto bohater stał się bierny i bardziej chamski (np. w stosunku do Arnolda Boczka). Od 2009 postanowiono przywrócić Ferdkowi dawną charakteryzację, jednak postać jeszcze bardziej spoważniała. Ferdek także rzadziej spożywa piwo Mocny Full, a częściej pije wódkę. Od 2011, pomimo powrotu do serialu Bartosza Żukowskiego, grającego postać Waldka, Ferdek nie ma już z synem takich samych kontaktów jak kiedyś (jest to spowodowane ożenkiem Waldka z Jolasią). Nie wymyśla już razem z nim „jak zarobić, żeby się nie narobić”. Sprzecza się z nim i na niego krzyczy, oskarżając go o to, że jego żona Jolasia ukradła frytkownicę. Mimo to kocha syna i czasem daje mu rady np. jak ma się zachowywać w stosunku do żony. Z synem i synową Ferdek spotyka się głównie przy obiedzie; wtedy siedząc przy stole rozmawiają o różnych tematach całą rodziną. Cytaty[] A co mnie to gówno obchodzi? A co to ja krowa jestem? Żeby tu roślinność spożywać? A co to pana gówno obchodzi? A co tu jest do rozumienia? Chłop do baby coś gada. Opis: odpowiadając na pytanie Boczka: Panie, rozumiesz Pan coś z tego? A co wy? Dobrze było, dobrze było, jak piętnaście lat interes wyciągałem z saturatora? Dobrze było, żebyście mieli co do ryja włożyć? A do kogo pani, proszę pana, przyszła? Adresat: Śmierć A dobrze Ci tak, pederasto jeden ty! A dupa tam. A gówno mnie to wszystko obchodzi. A idźże stąd, ty świnio przebrzydła, jedna ty! A ja jestem Ferduś Kiepski i możesz mnie pan pocałować w dupę. Adresat: Diabeł A kopnął ktoś kiedyś pana w dupę? A kto się żywił moimi piersiami?! A pan żeś jest świnia i erosoman! A po ile piwo w Egipcie, panie Paździoch? A pocałujcie mnie wszyscy w dupę. A zasadził ktoś kiedyś panu kopa w dupę? A zasadził panu ktoś kiedyś coś gdzieś? A zasadził panu ktoś kopa nogą w dupę? Źródło: odcinek Marsz A żebyś pan wiedział! A żebyś se wiedziała, że sobie pójdę, Halinka! Tylko nie dzisiaj. Opis: gdy twierdził, że 1000 kobiet (właściwie około 1000) chciałoby zająć miejsce Halinki w łóżku małżeńskim Akukaracza, idę do sracza! Alalalabamba! Ala nasrała do szamba! Ale nie na sucho. Ale to nie są panie tanie rzeczy... Ariwederczi Roma Arkadiusz zasrany, kolekcjoner się znalazł. Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Majty polskie B+R=BR – babka + renta = browar. Babka, dawaj rentę! Babka, ty kanalio. Balcyrewicz musi odejść! Opis: Leszek Balcerowicz Banan jest symbolem Afryki. Bo pan tu grzebiesz jak świnia, panie. Adresat: Paździoch Bo pan tu w ogóle kurde nie mieszkasz, tylko u siebie na górze i paszoł wooon! Bo schowam Babkę do szafy. Bo w tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Boczek, alkoholik jeden drze mordę pod oknem! Opis: o Boczku, który uchlał się „wódką niedopitką” Bycie magistrem, a bycie mądrym, to dwie różne rzeczy. Chamstwo w państwie. Chluśniem, bo uśniem. Chrupki, Mariolka, to jest dla papugów dobre, do dziubania. Co? I ty, Cycu, przeciwko mnie?! Co jest, kurde, idę, kurde, noc jest, kurde. Co?! Kurde... Ja mistrzem byłem... pijawy! Co mi pan tu jakieś pierdolamento opowiada? Co mnie to gówno obchodzi? Co pan tak stoisz jak widły w gnoju? Co się tak wystroiłaś jak diabeł na borówki? Co tu zrobić, żeby się nie narobić, a żeby se zarobić? Cycu, mam pomysła. Cycu, skocz po browarka. Cycu, ty jesteś za chudy w uszach na to. Cycu! Napij się kompotu! Cyk, jak powiedział budzik do zegarka. Człowiek, jest człowiek, a źwierze jest źwierze. Daj pan, zarzucimy na widididi. Opis: Ferdek chcący włączyć film na DVD Das is polisz święconka Adresat: Niemiec Dla babki, bo babka serca nie ma... A umysł to ma czyściutki... nawet wyczyszczony. Dla ludzi z moim wykształceniem w tym kraju nie ma pracy! Dlaczego panu się zawsze chce wtedy kiedy mnie?! Dosyć tego! Natychmiast opuścić ten dom! Adresat: rodzina Boczka Dupa goła, gorzały woła. Dupa Jaś, karuzela. Źródło: odcinek Czosnkowy dziad Dupa kościotrupa. Opis: toast Dupa, dupa, dupa, dupa, dupa! Edzio Pedzio! Ein, zwei, drei, vierdut! Erosoman jeden zasrany! Firmę, kurna, zakładamy! Jean Paul Kiepski i Syn. Rozumiesz? Gdy otworzyć chcesz komórkę – wsadzaj bracie druta w dziurkę. Źródło: odcinek Złota rączka Gdy życie ci zbrzydło i stało się piekłem,wsadź łeb do sedesu i nakryj się deklem.(ref.) Łaaa!Gdy żona cię nudzi, a babka dobija,to kup flaszkę w sklepie i zalej se ryja!(ref.) Łaaa!PIT-y, NIP-y, REGON-y, wszystko papier popieprzony,urzędowe te wezwania, papier tylko do wysrania! Opis: pierwsza piosenka Ferdka, którą napisał jak był w zespole Kanalia Źródło: odcinek Kiepscy dają czadu Godzina zemsty wybiła. Chciałbym całej Polsce powiedzieć, że mój sąsiad... Marian Paździoch z Wrocławia, ulica Ćwiartki 3 przez 3 to jest dupa! To jest normalnie dupa! Opis: wyznanie na temat Paździocha, publicznie w telewizji Źródło: odcinek Akademia umiejętności Gotowały dwa pedały i ze śmiechu się posrały. Gówno, gówno i jeszcze raz żenada. Gówno jest, a nie cisza nocna, a pan jesteś dupa, nie portier. Adresat: Paździoch Gówno prawda! Gówno w dupie w betoniarce. Grubas pornograficzny. Adresat: Boczek Halincia, nie czarnowidz! Źródło: odcinek Euro KoKo – Halincia, śpisz?– No śpię, bo co?– Bo ogóra kiszonego bym se zjadł. Halincia, są w domu jakieś ogórki?– Ferdek, do jasnej cholery, jest trzecia w nocy. Nie zawracaj mi dupy jakimś zasranym ogórem kiszonym, a jak chcesz to idź do kuchni i sobie weź. A mi daj spać.– Halincia! Mogłabyś pójść do kuchni i przynieść mi ogórka kiszonego? A dobra, sam se pójdę. Źródło: odcinek Ogór Halinka, nie uruchamiaj się! Halinka, ryzyk-fizyk. Rozdupcam. Opis: Ferdek chce „rozdupcyć” kafelkę w kuchni, gdyż według niego jest tam ukryta zaszyfrowana mapa Źródło: odcinek Szkielet fon Bibersztajna Halinka, śpisz? Hop, siup, cztery baby, osiem dup! Hulaj dusza, piekła nie ma! Opis: na toaście I gitara! I w ogóle, proszę tak na mnie nie krzyczeć, jak zwierzę z pazurami! Źródło: odcinek Buty z Kalkuty Idź, Cycu, skocz po browara do sklepu. Idź mnie, Cycu, skocz po browar do lodówki. Idźże stąd ty świnio jedna przebrzydła, ty! Won stąd, i żeby twoja śmierdząca noga tu więcej nie postała. I masz dożywotni zakaz korzystania z kibla! Adresat: Boczek Ja jestem postacią tragiczną, ofiarą przemian w tym nienormalnym kraju. Ja nie o takę Polskę walczyłem! Ja normalnie tego nie wytrzymię. Ja odnoszę wrażenie, że pan niedorozwinięty jest. Adresat: Boczek Ja, panie Paździoch, chciałbym tylko panu powiedzieć: nie taki diabeł straszny, jak go malują. Opis: do Paździocha, jak ten pożyczył Ferdkowi film z klątwą i przyszła zjawa, i dobrze mu zrobiła Ja płacę i ja wymagam! Ja słyszę, że tu się obraża moją mamusię, więc ja natychmiast opuszczam to pomieszczenie. Ja uważam, żeś pan jest menda i pan na bazarze tylko gacie potrafi sprzedawać nielegalnie. Ja w ogóle nie rozumiem, jak kobieta i mężczyzna mogą robić takie rzeczy. Widocznie lubieją, świnie jedne! Ja wychodzę i ja nie wiem, kiedy wrócę. Ja z panem nie rozmawiam. Adresat: Paździoch Ja żem jest Polak i katolik! Jadą wozy kolorowe. Opis: toast Jak nie, jak tak, Walduś, synu? Jak nie mogię, to przez nogię i znów mogię. Jak spać, kurwa mać? Jak spać? Jak to możliwe, że Bóg taką mendę stworzył? Adresat: Paździoch Jak ty Walduś bez hantelków pakierem zostaniesz? Jan Sebastian Bach. Opis: toast Jedna baba drugiej babie wsadziła do dupy grabie. Źródło: odc. Cały ten jazz Jedna baba w Ameryce miała cyce jak donice. Jedzie ksiądz na karuzeli. Opis: toast Jesień z dupy średniowiecza. Jutro pójdę do pośredniaka... Karwasz twarz! Karwasz wasza barabasza! Kasiorę to jeden z drugim by chciał, a robić ni ma komu. Kiełbasa browary i inne towary, narodzie kochany, ja tobie dam... Kręci ksiądz i białogłowa, co ukręci, w mordę schowa. Opis: toast Kręci młynarz fletem. Źródło: odcinek Sylwester bez granic Kto ma zmieniarkę, ten ma władzę. Opis: o pilocie od telewizora Ku chwale konsumpcji! Kup se pan sznurek albo odkręć kurek. Kurde. Kurde. A teraz co? Kurde! Walduś, mam pomysła! Kurek ci zakręcę i się skończy Eldorado. Kurna, Walduś, Cycu jeden! Kurtualny człowiek na pierwsze danie, je pierwsze danie, na drugie danie, je drugie danie, a na trzecie danie je kompot, aa, ii, deser na deser je, no, kurde! Opis: przy obiedzie Adresant: Mariolka Kutafonie w czapeczce! Ktoś powiedział "spiritus"? Łan tu sri erefen. Łan tu sri erefen. Adresat: słuchacze radia Kiepskich Łysa menda! Adresat: Marian Paździoch Mariolka, gdzie jest Ken? Zabrał mi moją marynarkę! Opis: po wieczerzy wigilijnej z Kenem, Barbie i Supermanem Źródło: odcinek Cicha noc Mariolka, smarku jeden ty, znalazł się Bartłoczyk zasrany z kabaretu. Materac dymany. Menda bazarowa, oszust podatkowy. Opis: o Paździochu Mendium. Opis: o Paździochu Moja żona przez pana sobie jajka stłukła! Opis: Ferdek do Boczka, opowiadający jak Halinka potknęła się o buty Boczka Mówi to panu coś? Musi tu być taki kutafon, który to wszystko urządził! Na bóle duszy i ciała czosnek najlepiej działa. Na wieś, buraki czochrać! Nie bój żaby, Cycu, nie bój żaby. Nie brąchaj mnie tu po nocy! Nie dam, bo nie mam, a jak bym miał, to też bym kurde nie dał. Nie ma nic głupszego, niż mądrości ludowe. Nie no, ja normalnie wstaję i mu idę nakopać do dupy. Nie o takie Polskę walczyłem. Nie odwracaj kota dupą. Nie odwracaj kota worem. Adresat: Halinka Nie strasz pan, nie strasz, bo się pan zesrasz. Nie świruj pan pawiana jak jakiś gupol jakiś. Nie udawaj pan greka, bo nie jesteśmy w Grecji. Niech mnie babka nie kompromisuje! No co ty, Halinka, nie zawracaj panu Boczkowi zupy dupą. No i gitara. No i stało się, zdebilałem do reszty... No jak nie jak tak. No no no... no i muszę się napić, no no muszę się napić No ruszże pan dupą no! No to chlup w ten kaczy dziób! No to napijmy się. No! To oby nam się! Opis: toast No, Walduś, pierdykniem, bo odwykniem. No żesz, karwasz w twarz. Nóż do pleców mi od tyłu wbijacie? O co się kurde zasadniczo rozchodzi? O, menda jedna, świnia przebrzydła, łysa pała... Opis: o Paździochu Źródło: odcinek Ogór O żesz kurde! O żesz kurde, Walduś, interesa otwieramy! Od tego dobrobytu, to wam się w dupach poprzewracało. Opis: kiedy rodzina Kiepskich wyjeżdżała za granicę Oj dana dana, zadzwońmy po Regana. Ole, ole, ole, ole! Paździoch jest dupa, każdy to wie! Opis: piosenka o Paździochu Oni mje proponowali bardzo intratną posadę! Ja mogłem zostać ich księciem! Walduś... Tylko mje się wydaje, że ja bardziej na króla się nadaję. Opis: o krasnoludkach Źródło: odcinek Śnięta królewna Oprysk piwny. Oszust i przestępca gospodarczy, menda zasrana! I tak w ogóle, to wypierdzielaj mi pan stąd! Panu się zawsze chce wtedy, kiedy mnie się chce! Adresat: Paździoch Otwarte, kurde! Pałka się przegła. Pan jesteś dupa, nie konferansjer. Adresat: Paździoch Pan jesteś normalnie nienormalny! Adresat: Boczek Pan jesteś wrzód na zdrowym ciele narodu polskiego! Adresat: Paździoch Pan jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz. Pan Marian jest łysym wężem. Pan to jesteś łysy jak dupa. Pan to leżysz i robisz pan pod siebie! Pan żeś jest zagrożeniem dla wszystkich wiochatorów! Panie, będę pana obrażał! Panie, pan jesteś, kurde, menda, panie. Pan jesteś świnia i wsza, panie, nieludzka i panie, we wojnę to by pana za takie coś rozstrzelali, proszę pana! Panie, pan to jesteś taki głupi, a na dodatek jeszcze coraz bardziej głupszy. Adresat: Boczek Panie, ale pan głupi żeś jest, he he. Opis: Do Boczka, gdy ten usiadł na pierdzącej poduszce. Panie Boczek, co to jest? Przepraszam, co to jest? To jest balon? To jest kondon, proszę pana, nie balon! Panie Boczek, gnoju jeden, daj pan 5 zł! Panie Boczek, nie żryj pan ryby, boś się pan jeszcze opłatkiem nie podzielił! Panie marszałku, dupę se pan swoją wyłącz! Panie, od dzisiaj masz pan dożywotni zakaz korzystania z prywatnej publicznej toalety, bo pan w ogóle tu nie mieszkasz, tylko u siebie na górze. Adresat: Boczek Panie, ja z tego miejsca chciałbym panu zakomunikować, że pan wypróżniasz się w tej toalecie po raz ostatni! Adresat: Boczek Panie, pan grasz jak dupa i w ogóle jesteś pan dupa i to z uszami! Opis: do Boczka podczas gry w szachy. Panie Paździoch, co pan kurde robi: sztukę z jaj, czy może jaja ze sztuki? Panie Paździoch, otwieraj pan! Panie, to jest prywatna, publiczna toaleta! Panie, trzecia w nocy, kurde, jest! Pańskie życie, panie, jest jak papier toaletowy. Długie... Szare... I sam pan wiesz do czego! Państwo stoi nierządem! Paszoł won! Pić albo nie pić, oto jest, kurde, pytanie... Czy mamże tera golnąć se do dna i widzieć sfory przebrzydłych krasnali, co w mrokach klatki schodowej kłębią się wściekle i na swych barrrrkach wątłych trumnę złowieszczą dla mnie dźwigają? Czy nie pić i być... abstynentem... Adresat: puszka piwa Opis: po spotkaniu z krasnalami Źródło: odcinek Śnięta królewna Pierdnij bąka, niech się błąka! Pierdu, pierdu, będzie wiosna. Pierwsze primo (...), drugie primo (...), a po trzecie primo! Piłka, bramka, gol. Opis: toast Piwo, piwo i jeszcze raz wódka. Plackarz zasrany... Opis: o Boczku Po co bąka trzymać w dupie? Niech polata po chałupie! Pocą to się nogi nocą! Podaj freda! Polacy nie gęsi – swoje gacie mają! Polak jak se chce, to se kurde potrafi! Polakiem jestem i na browara mieć muszę. Poznasz, Halinka, ciężki chleb bezrobocia! Pół dupy zza krzaka. Praca to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu. Proszę mnie stąd natychmiast opuścić! Proszę państwa... chciałbym z ogromnym bólem i żalem... rozdzierającym moje serce, państwa zawiadomić, że wczoraj w godzinach wieczornych... został rozszarpany przez dzikie zwierzęta... redaktor Marian Paździoch. Ostatni misjonarz. Który walczył o misję mediów publicznych. Źródło: odcinek Telewizja marzeń Przecież nie my jesteśmy dla kibla, tylko kibel dla nas! Przepraszam, ale mi się siku chce. Przepraszam, że przerwiem. Przestań tam skakać jak małpa na drucie, bo obiad jest na stole! Adresant: Mariolka Renta, renta, renta, renta! Opis: prosząc Edzia o rentę teściowej Rura pęknie i gówno wybrzęknie. Rym, cym, cym, z dupy dym. Sałatę, będzie żarła! No zobacz Halinka! Krew mnie zaleje! Sałatę będzie żarła, jak zwierzę roślinne, będzie żarła! Co to w ogóle jest ta sałata, ja się pytam! Opis: przy obiedzie Adresant: Halina i Mariolka Samo zdrowie piwo pić! Są takie rzeczy na świecie, które się nawet fizjologom nie śniły. Siekiera, motyka, baba goła, Marian Paździoch to motyka, bum-cyk-cyk, Marian Paździoch – stary motyka, smętna bajka, u Paździocha miętka motyka, małpi wuj, Marian Paździoch to jest chuj. Skandaaaal... Skandal i kurde, hańba... Panowie, kompromisujecie moją elitarną uczelnię! Panowie! Stanisław Ignacy Mickiewicz jakby żył, to by się w grobie przewrócił! Pan, panie Paździoch... Pan katujesz latorośl, panie, cicho! I odkradasz ich z gier komputerowych, cicho! A pan, panie Boczek, pan deramolizujesz młodzież! Cicho! Zwalniam panów w trybie natychmiastowym bez wypłacenia wypłaty. Kurde... Opis: reprymenda udzielona nauczycielom prywatnej uczelni Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia Słyszałem bajkę o złotej rybce, o złotej kurze, a nawet o złotym piwie, ale o jajku? Sodoma i obora, kurde! Spokojna pana rozczochrana – nie zbiedniejesz pan przy mnie. Sraczki śmiertelnej, to możesz pan po tych serdlach dostać! Adresat: Boczek, oglądając film na DVD od Paździocha Sraty-taty, dupa w kraty! – Stać!– Co jest, kurde?!– Kto idzie?!– Ferdynand Kiepski!– Dobrze... Dokąd się wybiera?!– Do kibla!– Siku czy kupę?!– A... gówno to pana obchodzi, panie Paździoch! Opis: podczas, gdy Paździoch patroluje korytarz w poszukiwaniu zboczeńca, grasującego po kamienicy Źródło: odcinek Kiepscy – zboczeńcy Syyyyyystem, syyyyystem! Olać wszystko! System, system! Syyyyystem! Opis: piosenka, którą zaśpiewał po poznaniu daty narodzin jego rodziny i Boczka Szanuj bliźniego swego, jak bliźniego swego! Tak dalej być nie będzie! Tak się kicha na kielicha! Tak się zgina dziób pingwina! Takie rzeczy, to się nawet fizjologom nie śniły! To nie Afryka, tu się drzwi zamyka! To niezdrowe dla zdrowia jest! To się kupy dupy nie trzyma! To się kurde w pale nie mieści! Trzeba zarobić na jakiś kieliszek chleba! Tyrtum pyrtum. Tak się smarka na browarka! Tajemnica poliszynszyla "Tak zakręcił że aż przekręcił" Ubeku zasrany, jak ci ja zaraz mordę wykręcę, że ten moher na twoim łbie nic ci nie pomoże! Adresat: Kopciński W Hiperferdeksie hiperzakupy – u nas najlepsze, u innych do dupy. W Pacanowie kozy kują, to Koziołek mądra głowa, kupił sobie skrzynkę piwa, żeby dojść do Pacanowa! W serce mnie tu przyszłeś kąsać?! Adresat: Waldek W tym kraju nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem. Ważne jest inteligentnie wykorzystywać swoją inteligencje. Waldusiu... tam było tak samo. Też trzeba było sobie jakoś radzić. Opis: odpowiedź na pytanie Waldka: A jak tam ci było w tych kanałach, między tymi gówienkami?, gdy Ferdek był chwilowo zmieniony w żabę przez diabła Walduś, cycu! Walduś, cycu ty mój! Walduś! Przynieś kieczap! Wam się wszystkim oczy otworzą jak mnie się zamkną. Wesoło było na twoim pogrzebie, ptaszki śpiewały na melodię tą! Opis: Ferdek zaśpiewał tę piosenkę w sytuacji, gdy stwierdził, że Halinka chce, żeby umarł i ona sama będzie tak wspominała jego pogrzeb Wierzył chłop w gusła, aż mu dupa uschła. Witamy pana chlebem i solą w kraju, gdzie ludzie wszystko pierdolą! Won mi stąd eee... pornograficzny grubasie jeden. Wstawię babkę do szafy na trzy zdrowaśki. Wyborca się kurde znalazł, zasrany jeden! Adresat: Boczek Wyciągnął smugę... i umarł. Opis: kiedy spalił im się telewizor marki Rubin Wycieczka na Karajeby. Wyjedź se pan gdzieś. Na Kanary albo do Europy. Wypierdalaj mi pan stąd, ty alfonsie zasrany! Adresat: Paździoch, po tym jak otworzył własną agencję towarzyską Wypierdzielaj mi stąd, grubasie jeden pieprzony! Adresat: Boczek, podczas miłej wizyty w mieszkaniu Kiepskich Z koziej dupy trąba. Zachlupienia dostali! A co pan se myślisz, jak on tak leży gębą, aaa, i mu tak nagle chlust! Dwieście litrów do gęby! Zagraj, Jasiu na cymbałkach. Opis: toast Zamiast wyć w magnetofonie, czytaj książki, kutafonie! Adresat: młokos, którego Ferdek, Paździoch i Boczek uczyli kultury Zaraz, nie rozerwiem się! Zaraz! Przecie się nie pali! Zaraz te gówno wsadzę ci w dupę! Zatkało kakało? Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy! Zjedz se ogóra, to ci się przeczyści rura! Zaraz, kurde! Ide, kurde! Noc jest, kurde! Życie to nie je bajka! To je bitwa! I to moje, tumany, proszę podkreślić mazakiem jako temat dzisiejszej lekcji. Adresaci: uczniowie prywatnej szkoły Ferdka Źródło: odcinek Szkoła rzycia Galeria[]
Uwielbiam takie odcinki .. Jeśli znacie takie to proszę o podanie nazw 14 Właściciele 21 Śnięta królewna 31 Perpetum mobile 40 Rybny targLuko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia dziwaki ale jakąś sympatię budzą WWE A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-22, 18:58 Wikipedia Wolna Encyklopedia nauczycielka historii która mówi, żeby nie brać informacji z wikipedii A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-22, 18:59 nauczycielka historii która mówi, żeby nie brać informacji z wikipedii i słusznie - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-22, 19:01 i słusznie mądra pani profesor A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-22, 19:02 mądra pani profesor Pawłowicz - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-22, 19:08 Pawłowicz Anna Grodzka A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-22, 19:14 Krzysztof Bęgowski Petru dostający jajami po oczach - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-22, 19:15 Petru dostający jajami po oczach el Jarek winny Ostatnio zmieniony 2016-12-22, 19:15 przez Luko, łącznie zmieniany 1 raz. A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-22, 19:16 el Jarek winny - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-22, 19:30 hala dzieci A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? xxdawidxx Waldek Posty: 352 Rejestracja: 2012-08-15, 12:05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Re: Skojarzenia Post autor: xxdawidxx » 2016-12-22, 21:14 przedszkole wychowanie Skończyło się świrowanie,czas na faktur opłacanie Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-23, 00:12 wychowanie kształtowanie - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? xxdawidxx Waldek Posty: 352 Rejestracja: 2012-08-15, 12:05 Lokalizacja: Świętokrzyskie Re: Skojarzenia Post autor: xxdawidxx » 2016-12-23, 04:20 kształtowanie nauka Skończyło się świrowanie,czas na faktur opłacanie Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-23, 18:07 nauka rozwijanie umiejętności - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-23, 19:30 rozwijanie umiejętności nauka języka A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-23, 19:32 nauka języka Maj nejm is - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? kanalium Ferdynand Kiepski Posty: 840 Rejestracja: 2014-05-13, 11:31 Lokalizacja: Danków Re: Skojarzenia Post autor: kanalium » 2016-12-23, 20:54 Maj nejm is Robert. Hi, I am your grandpa. Ostatnio zmieniony 2016-12-23, 20:55 przez kanalium, łącznie zmieniany 1 raz. Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-24, 00:27 Robert. Hi, I am your grandpa. głupia reklama - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? kanalium Ferdynand Kiepski Posty: 840 Rejestracja: 2014-05-13, 11:31 Lokalizacja: Danków Re: Skojarzenia Post autor: kanalium » 2016-12-24, 16:14 Turbodymoman pokonał Bobra 1000 Beatów, ale przegrał z Super Esem Kizior Typer Sezonu Posty: 10513 Rejestracja: 2011-09-01, 23:57 Lokalizacja: Srombork Re: Skojarzenia Post autor: Kizior » 2016-12-25, 08:03 pokonał Bobra 1000 Beatów, ale przegrał z Super Esem Kindybał - Panie, nie dam bo nie mam, nawet jakbym chciał dać to nie dam bo mnie wyżarli do zera, do cna ! - Ale kto pana wyżarł ? - Jak to kto, Pażdziochy biznesmeny zasrane... - To u pana też byli ? Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: Skojarzenia Post autor: Luko » 2016-12-25, 13:53 Kindybał cycek A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Musiałem od razu kupić to samo pismo. Chory Bohdan Smoleń (69), od kwietnia gdy koledzy zakończyli zbierać na jego leczenie pieniądze, ponownie kilka razy trafiał do szpitala na leczenie. - Ostatnio było to podczas tegorocznych wakacji w sierpniu - mówi ,,Życiu na Gorąco" Joanna Kubisa i dodaje, że artysta ma problem z przełykaniem co zagraża jego życiu i może skutkować zach
Paweł Domagała - profil osoby w bazie Filmweb.pl. Filmografia, nagrody, biografia, wiadomości, ciekawostki.Panie Pixar, a zasadził Panu ktoś kiedyś kopa w coś?Następny Ktoś: zgłasza przestępstwo popełnione przez innych policjantów Policja: A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupe?! 10. 0. Odpisz. IkarAviator. 24 stycznia, 20:23. kacrudy Redakcja Posty: 4119 Rejestracja: 2015-09-13, 18:30 554 Śmierć i zmartwychwstanie Tytuł odcinka: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Premiera: Reżyseria: Adek Drabiński Scenariusz: Adrian Nowakowski Przeczytaj pełny opis odcinka na (informacja o odcinku, fabuła, zdjęcia z odcinka + najlepsze cytaty bohaterów) Moja opinia: Nie no, bomba, tak dobrego odcinka to ja się nie spodziewałem! Bardzo oryginalny pomysł, aby sprawdzić "co się stanie po śmierci Ferdka". I najpierw było smutno, ale im dłużej trwała stypa, tym bardziej byłem zaskoczony, jak dobrze bawię się przy tym odcinku i - co nie zdarzyło mi się od dawna - nie patrzyłem, ile jeszcze czasu. Plus za zrobienie gabinetu Badury w studiu. Minusik za Mariolkę - miała wyjątkowo nienaturalne teksty, Pupcińscy o dziwo lepiej. Jak już wspomniałem, stypa rewelacja i zmartwychwstanie Ferdka - świetnie to wyszło! No i nawet morał był? Był! Świetny dialog w pierwszej scenie - "Marian czuje się świetnie!" "Jezus Maria, a co się stało?" Potem z tekstami było ciut słabiej, choć tu też minus za nagłośnienie, niewiele dosłyszałem szczerze mówiąc, dopiero jak zaczęli głośniej mówić (choć oglądałem na telefonie, to też może być ). A co mi tam - dam 8/10. Mungo Jerry Ferdynand Kiepski Posty: 1518 Rejestracja: 2009-09-20, 12:46 Lokalizacja: Krosno Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Mungo Jerry » 2019-08-29, 18:12 Tym razem Adrian dalej czekam na Domana. Ale... To jeden z najbardziej klimatycznych odcinków Kiepskich - serio myślę że mógłby się stać kultowy. Bardzo dobry początek - Ferdek z dyplomem, scena z Helena, scena pochówku Ferdka a zwłaszcza Ferdek jak się objawił Waldkowi. I pozniej ta cała transmisja. Odcinek fajnie połączył smutne z wesołym coś czego Sobisze nigdy nie potrafili zrobić. Zobaczyliśmy w końcu Paździocha i niestety wiele nie powiedział choć dobre było jak dał mu wodké za braterstwo i się gibał na krześle Nie wiem czemu ale rozmieszylo mnie to. Na sam minus zły język. Dlaczego złomiarze mówią sobie na pan ?? 9/10 To będzie wielka stratą jak Polsat nie puści tych odcinków. boczek22 Ferdynand Kiepski Posty: 1314 Rejestracja: 2018-06-07, 15:56 Lokalizacja: Some place far away Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: boczek22 » 2019-08-29, 19:05 Łaaaa! No nie spodziewałem się dzisiaj że dostanę nowy odcinek Kiepskich. I to w dodatku świetny. Serio nie wiem co powiedzieć. Nie dość że odcinek powalał ilością śmiesznych momentów to jeszcze cała fabuła strasznie w moim stylu. Dość ciekawie połączone dwa wątki i oba bardzo dobrze poprowadzone i świetnie się ze sobą łączą. Nawet całkiem fajna rozmowa Ferdka i Waldka była. Plus trochę czarnego humoru. Ale znalazło się nawet miejsce na wzruszenia. Dodatkowo odcinek mi się podobał bo to naprawdę dobrze napisana satyra. Po prostu na to jacy są ludzie. I że często docenią człowieka po śmierci. Tak czy siak do odcinka niewątpliwie planuję wracać i załapuje się do mojego top 10 a może nawet top 5 odcinków z ostatnich 4 lat! Kompletnie nienaciągane 10/10! Można zrobić świetny odcinek o Badurze? Można. Tak jak Mungo:Wielka strata by była jakby odcinki nie poszły w TV. Bo ten jest świetny. Chleb polski Prosto od krowy Karwasz Edzio Listonosz Posty: 11 Rejestracja: 2019-06-25, 19:10 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Karwasz » 2019-08-29, 21:28 Kapitalny odcinek. Swietnie sie zapowiada ten sezon Plusy -pomysl na odcinek -gabinet w studio a nie na greenboxie -Odziwno Jolasia, bardzo dobrze sie ja oglada jesli ma te swoje rymowanki, badz zmysl zlodziejki a nie jak sie ciagle drze i smieje -wejsce ksiedza -scena z trumna -pazdziochowa pod kiblem - moment jak Jolasia chciala ukrasc pieniadze a Ferdek "zmartwychwstał" -zdradzenie tajemnicy Waldkowi Ogolnie prawie caly odcinek to jeden wielki plus. Neutral -program w TV - rozmowa z Badurą w gabinecie Oby tak dalej! Moja ocena: 9,5/10 Bździuch Ferdynand Kiepski Posty: 3240 Rejestracja: 2016-09-04, 20:13 Lokalizacja: Szkoła Magii i Czarodziejstwa w Hochlandzie Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Bździuch » 2019-08-29, 23:39 O poprzednim odcinku z chęcią bym zapomniał, natomiast ten przypomnę sobie jeszcze nieraz. Humor był, klimatu aż nadto, w pierwszej części dzięki zbudowaniu w studiu kliniki, w drugiej części cała stypa była fajnie napisana, momentami przypominała "Sieranevadę" Puiego, a to dzieło zawsze miało zadatki na swój odpowiednik w "Kiepskim" świecie". Można się parę razy pochylić nad tym odcinkiem, docenić jakieś absurdy i smaczki i to mi się podoba. Nie było może momentu który wywołałby u mnie salwę śmiechu, ale przede wszystkim ani razu nie poczułem zażenowania, bo każdy żart był przygotowany, aktorzy wiedzieli co mają mówić. Co prawda na stypie było trochę za mało ciekawych rzeczy, a był potencjał, ale tak na prawdę nie mam się do czego więcej przyczepić, może jedynie program był już trochę nudny i na chwilę przypomniał mi ostatnie (dosłownie) odcinki Sobiszewskich, i trochę mnie to wybiło z rytmu, ale to był jedyny moment. Podobała mi się rozmowa na korytarzu, osiągnięcie Ferdka (fajny pomysł) potem żałoba (wszystko super poza Mariolą). W zasadzie każda scena miała w sobie coś na plus, doceniam większość momentów. Zakończenie mi się podobało, złomiarze byli tylko jak byli potrzebni (i wtedy akurat byli krótko i dobrze), a do tego mamy w na prawdę świetny i inteligentny sposób zrobione zwieńczenie. A było blisko tego co robili zazwyczaj Sobiszewscy na koniec ze złomiarzami. Podsumowując: nie śmiałem się do rozpuku, ale często zdarzało mi sie z większą szybkością wypuszczać powietrze nosem. Tak więc 6,5/10, bo w sumie nie widzę żadnych momentów w których byłbym zażenowany, nawet jak było blisko. Dodatkowy plusik za Pliską i wspomnienie Banksy`ego "Nie lubię kiedy się mnie cytuje" - Neil deGrasse Tyson lukaszlipinski Ferdynand Kiepski Posty: 541 Rejestracja: 2014-01-09, 17:04 Lokalizacja: Warszawa Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: lukaszlipinski » 2019-08-30, 06:57 Dobry odcinek. Plusy: - pomysł i wykonanie - kariera medyczna Badury - ,,niedocenianie" Ferdka przez Halinę i otoczenie - okoliczności śmierci Ferdka - pogrzeb - wesoła stypa z piciem i tańcem - transmisja komórkowa do grobu - zmartwychwstanie Ferdka Minusy: - zły stan zdrowia i wygląd Kotysa 8/10. Świat według Kiepskich Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Luko » 2019-08-30, 07:38 Serio minusujesz tylko dlatego że Kotys ma prawie 90 lat i ledwo chodzi?... Twórcy widzą w jakim jest stanie, ale wiedzą ze jest legendą serialu więc beda chcieli go wcisnąć w jakieś właśnie stypy/zebrania gdzie będzie po prostu siedział i odezwie się paroma słowami. A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? Mungo Jerry Ferdynand Kiepski Posty: 1518 Rejestracja: 2009-09-20, 12:46 Lokalizacja: Krosno Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Mungo Jerry » 2019-08-30, 08:34 Faktycznie. To nie powinno być minusowane Tym bardziej że powiedzieli nawet wprost że Marian tak samo jak pan Kotys jest w nienanajlepszym stanie. Mimo to wręczenie piersiówki dla Ferdka wyszło bardzo sympatycznie . Pabfer USER DEKADY Posty: 9614 Rejestracja: 2014-01-14, 19:18 Lokalizacja: Łódź Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Pabfer » 2019-08-30, 10:07 Tym razem scenariusz pisał Adrian Nowakowski- kolejna nowa twarz i też dobrze wyszło. Został jeszcze Doman. Może on napisał Powrót Malinowskiej... Bardzo dobry odcinek! Opis nastawiał mnie ambiwalentnie, bo z jednej strony kojarzył mi się ze starymi czasami- z Bocznym Torem, a z drugiej- śmierdziało wieloma postaciami drugoplanowymi. U Sobiszów byłbym stanowczo na nie. Mimo wszystko podszedłem do odcinka optymistycznie, pamiętając, że twórcy się przecież zmienili i nie zawiodłem się. Podobały mi się rozmowy Haliny i Heleny- naturalne, zabawne, bez feminizmu. W życiu bym nie pomyślał... U Sobiszów to był jeden z gorszych elementów. Potem nostalgia Ferdka i konkurs w piciu piwa na czas też mnie urzekły- bardzo to pasuje do charakteru. Rozmowy Ferdka z Badurą też o dziwo były dobre. To też zawsze był jeden z gorszych elementów serialu, bo i nudy i greenbox, a tym razem było ciekawie, zabawnie i nawet trochę mądrze, chociaż z tym tradycyjnie bez przesady. Dobrze, że mu potem zrobiono gabinet w studio, nie na greenscreenie. Fakultet w kotłowni, który zaowocował książką medyczną po łacinie to majstersztyk! Mój ulubiony element odcinka! W programie TV bardzo mi się podobała gra aktorska profesora. Już kilka razy się pojawił w Kiepskich i regularnie występuje w Pierwszej Miłości, a takiego potencjału jak dzisiaj, jeszcze nigdy z niego nie wyciśnięto. W dodatku program miał sens- nie był tylko zapychaczem. Śmierć Ferdka była cudowna- ,,umieram i tyle w temacie" to mój ulubiony tekst tego odcinka! Podobało mi się ostatnie pożegnanie- takie klimatyczne. Bardzo mi się podobało jak Paździoch dał Ferdkowi piersiówkę w dowód braterstwa. Nagłe zmartwychwstanie i opierdzielenie Jolaśki było jeszcze lepsze! Żukowski dobrze grał w tej scenie. Podoba mi się pomysł transmisji video, a do tego sam fakt, że ojciec z synem znów współpracowali przy jakimś wspólnym przedsięwzięciu. Tym razem nie biznesowym, ale nic nie szkodzi. Poza tym już drugi odcinek z rzędu Pupcińcy wypadli lepiej niż zwykle. Dobrze było jak Walduś się wszędzie wcinał z tym telefonem. Sztuczna przemowa Haliny też mnie bawiła. I radość Ferdka, że ma ,,jednoznacznie zdefiniowany kręgosłup moralny", podczas gdy w rzeczywistości wyrządza rodzinie wielką krzywdę. Sceny na stypie mi się podobały- dużo bohaterów drugoplanowych, a jednak nie irytowali, tylko to wszystko miało sens. Piosenka była bardzo dobra, ale szkoda, że jej nie przerobiono bardziej. Tylko imię podmienili i zadowoleni, a wysiłku twórczego żadnego. Nagły powrót Ferdka bardzo dobry- głupio się śmieje, a wszyscy przejęci. Końcówka, mimo, że na złomowisku, tez mi się podobała. Badura mówi, że nie wie co jest w życiu najważniejsze. Adrian Nowakowski pięknie tutaj prześmiał jego pseudofilozofię. Badura zawsze najmądrzejszy i wie wszystko, tylko, że chrzani trzy po trzy, a ludzie się zachwycają, natomiast teraz odcinek był wreszcie prawdziwszy. Jedna z lepszych scen Badury w całym serialu. 10/10 voyager1 Boczek Posty: 257 Rejestracja: 2014-07-15, 12:15 Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: voyager1 » 2019-08-30, 11:22 Odcinek bombastyczny, drugi rewelacyjny odcinek z rzędu zmiana scenarzystów pomogła, poziom podniósł się i to bardzo Plusy +początkowa scena rozmowy Haliny z Heleną na korytarzu +"Ja myślałam, że u państwa w domu trzepaniem to mąż się zajmuje" +Ferdek robiący porządki w szafkach +"sportowe" osiągnięcia Ferdka +program w TV (nie irytował, a nawet śmieszył) +Badura jako lekarz (do teraz jak przypominam sobie jak był ubrany w fartuch lekarski to śmiać mi się chce ) +gabinet Badury w studiu, a nie na greenboxie (ogromny plus za to ) +pomysł Badury +"umierający" Ferdek oraz jego "śmierć" +"umiera z pragnienia" +scena z księdziem, "Pan Ferdek, kochany i szanowany mąż, ojciec i teść odłożył łyżkę" +"wesoła stypa" +współpraca Ferdka z Waldkiem i transmisja na żywo pogrzebu i stypy +komentarze Ferdka i Badury na temat Kozłowskiego +nieoczekiwanie "zmartwychwstanie" Ferdka +mało greenboxów +mało Jolaśki +pojawił się Pazdzioch (miło, że wystąpił choć na chwilę, ale szkoda że Pan Kotys marnieje w oczach z sezonu na sezon, ale cóż, wiek robi swoje) +postać Janusza (jak zwykle pozytywnie) Neutral druga rozmowa Haliny i Heleny na korytarzu (koło kibla) zakończenie Minusy -obojętność Mariolki na wieść o śmierci ojca -Jolaśka wchodząca na trumnę w rozkroku (to było niepotrzebne i niesmaczne) Reasumując, kolejny bardzo dobry odcinek. Jestem zadowolony z tego sezonu i mam nadzieję, że następne odcinki będą tak samo dobre, albo i lepsze. Widać, że odcinki są pisane przez nowych scenarzystów. Brak nudy, można się pośmiać, jestem zadowolony OOby utrzymali ten trend. Ocena odcinka 9/10 ŚmiechWaldka Edzio Listonosz Posty: 23 Rejestracja: 2016-10-17, 16:14 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: ŚmiechWaldka » 2019-08-30, 15:01 Kolejny kapitalny odcinek, tym razem o Badurze. Nowi scenarzyści i od razu jest lepiej. Podobało mi się pierwsza scena na korytarzu a potem rozmowa Ferdka z Badurą i scena w gabinecie, nie na grenboxie. A reszta odcinek fantastyczna - świetnie że Ferdek z Waldkiem trzymali sztamę i Waldek mu pomagał oraz bardzo dobre są były teksty gości na stypie i jak zaczęli tańczyć. xD wejście Ferdka śmieszne, zakończenie ok. 10/10 Ferdas Kiepski Waldek Posty: 358 Rejestracja: 2015-08-27, 19:15 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Ferdas Kiepski » 2019-08-30, 18:10 Nie chcę zapeszać, ale nowi scenarzyści i od razu widać zmiany, w przypadku dwóch pierwszych odcinków - zdecydowanie pozytywne. Mamy tu bowiem do czynienia z naprawdę świetnym epizodem. Początek całkiem fajny ze wspomnieniem zaawansowanego wieku Paździocha, później świetny dyplom Ferdka i jego zadowolenie, dobry był też tekst o Paździochu "Żeby ludzie takiego szkodnika utrzymywali przy życiu..". Wizyta Ferdka u Badury spoko, podobnie jak upozorowana śmierć tego pierwszego. To co w tym epizodzie najlepsze zaczęło się jednak dopiero po "śmierci" Ferdka, podobała mi się reakcja Waldka, Jolaśki i Haliny, jak wszyscy po kolei przychodzili do Kiepskich, Paździoch wręczający zmarłemu "dowód szacunku i braterstwa", czy naprawdę dobrze zagrana, poruszająca, lecz jednocześnie zabawna rozpacz Boczka. Kozłowscy też wypadli tutaj bardzo sympatycznie, podobnie jak Janusz. Współpraca Ferdka z Waldkiem - super! Ogólnie rzecz biorąc w tym odcinku Waldek zaliczył fajny występ. Nawet tę stypę oglądało się przyjemnie, dobre było jak Kozłowski, Janusz i Boczek zachwalali Ferdka. Zmartwychwstanie Ferdka niezłe tak jak później ten wywiad. Zakończenie neutralne, na minus z kolei zaliczam fakt, że złomiarze zwracali się do Badury per "pan", przecież to nie ma sensu, czyżby wpadka? Najgorsza w tym epizodzie była reakcja Marioli na śmierć Ferdka, serio? Dramat. Minusy są naprawdę minimalne, doceniam mało greenboxów oraz fakt, że pomysł, choć nieco odgrzany, został bardzo dobrze zrealizowany. Zasłużone 9/10, bo do dyszki jednak trochę zabrakło. Ostatnio zmieniony 2019-08-30, 18:35 przez Ferdas Kiepski, łącznie zmieniany 3 razy. Boczek Mike Tytla Ferdynand Kiepski Posty: 1384 Rejestracja: 2012-04-22, 11:20 Lokalizacja: Polska Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Mike Tytla » 2019-08-30, 18:31 Ferdas Kiepski pisze: ↑2019-08-30, 18:10 Zmartwychwstanie Ferdka niezłe tak jak później ten wywiad. Zakończenie neutralne, na minus z kolei zaliczam fakt, że złomiarze zwracali się do Badury per "pan", przecież to nie ma sensu, czyżby wpadka? Ale już Badura do Bociana mówił po nazwisku, jak zwykle. Nie wydaję mi się by nowy scenarzysta popełnił aż taki błąd - oglądał chyba wcześniejsze odcinki. Wydaję mi się, że mówienie na ,,pan" Badurze było wynikiem tego, że nagle przestał być ich kolegą ze złomu i stał się osobą sławną, której należy się podziw i uznanie. Fakt, że rozmowa miała formę wywiadu i to ,,pan" wg mnie miało być zabawne. Potraktowali go jak celebrytę. MrOLX Halinka Posty: 192 Rejestracja: 2019-08-14, 08:25 Lokalizacja: Warszawa Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: MrOLX » 2019-09-01, 16:01 Mierny odcinek po fajnym zdecydowanym początku sezonu. Plusy: -Sam pomysł na odcinek -Wątek książki Badury -Ferdek i Waldek w dobrych relacjach -Pomysł Badury i Ferdka na tytułową śmierć i zmartwychwstanie Neutral: -Paździoch -Stypa (niby śmieszne, ale jakoś nie super) Minusy: -Duża ilość greenboxów (że realistyczne to już inna sprawa, ale generalnie) -Mariola (!!!) to jednak córka Ferdka i jej zachowanie było bardzo nieadekwatne. -Mało Janusza -Mało Boczka -zakończenie (nijakie moim zdaniem, kolejny niepotrzebny greenbox) 5/10 Brady SCENARZYSTA DEKADY Posty: 643 Rejestracja: 2012-04-05, 08:02 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Brady » 2019-09-02, 13:28 Bardzo dobry odcinek. Przede wszystkim był zabawny i miał ciekawą fabułę, co sprawiło, że bardzo szybko upłynął mi czas na jego oglądanie. Nie będę wymieniał plusów, gdyż było ich mnóstwo. Szczególną uwagę należy jednak zwrócić na zachowanie i wygląd Waldka. Patrząc na niego w tym odcinku, miałem wrażenie jakbym oglądał stare odcinki Kiepskich. Bardzo podobały mi się także sceny w salonie z udziałem wszystkich bohaterów, jak i sama stypa. Jedyne, co mnie bardzo rozdrażniło to tekst Mariolki - nie dość, że został wypowiedziany mega sztucznie, to jeszcze był naprawdę nie na miejscu. W związku z powyższym, odcinek oceniam na 9. Jestem naprawdę miło zaskoczony i mam nadzieję, że kolejne scenariusze tego pana będą na tym samym, bardzo dobrym poziomie. Crockett Waldek Posty: 309 Rejestracja: 2009-11-03, 09:41 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Crockett » 2019-09-02, 15:51 Plusy: -medyczne zdolności Badury -Ferdek porządkujący swoje rzeczy i dyplom za I miejsce w piciu piwa na czas -pomysł Badury na docenienie Ferdka przez Halinę i sąsiadów -transmisja stypy zza grobu -zmartwychwstanie Ferdka Minusy: -występ Pupcińskich -mało Paździocha -program w tv -słabo zagrana śmierć Ferdka i reakcja Haliny Moja ocena 5/10 Luko Ferdynand Kiepski Posty: 1921 Rejestracja: 2016-05-01, 18:01 Lokalizacja: Polska Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Luko » 2019-09-04, 19:40 Plusy: +reakcja Haliny na stan zdrowia Paździocha +dyplom dla Ferdka +Badura o uniwersytecie we Wrocławiu +prawdziwy gabinet dla Badury +Ferdek wpychający się do kolejki +chlanie w gabinecie z dr. Badurą +Ferdek udający chorego +ksiądz +dary dla Ferdka do trumny +Ferdek budzący się z trumny i reakcja Waldka + ich współpraca +Ferdek patrzący na stypę z grobu +Waldek kamerujący wszystkich +stypa Minusy: -słaby program w tv -Jolaśka rozkroczona nad trumną -Jolaśka z bananem -słabe zakończenie na złomie 8/10. Ciekawy odcinek. Wesoły Ferdek, spoko Waldek. Fajny pomysł. Minusy to zboczona Jolaśka i nudny program w TV. Ale jest dobrze. A zasadził panu ktoś kiedyś kopa w dupę? myst7 Mariolka Posty: 65 Rejestracja: 2011-03-07, 20:45 Lokalizacja: Elbląg Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: myst7 » 2019-10-03, 19:44 Odcinek jak najbardziej na plus! Niestety stan Kotysa przypomina sytuację ze Smoleniem - on też ostatnie odcinki siedział poważny na krzesełku i mało mówił Oby wrócił jeszcze do zdrowia i wigoru. Ferdas! Nie świruj pawiana! Mike Tytla Ferdynand Kiepski Posty: 1384 Rejestracja: 2012-04-22, 11:20 Lokalizacja: Polska Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Mike Tytla » 2019-10-03, 20:14 Akurat w tym odcinku miał powód do bycia poważnym. Chociaż kiedy zaczęli grać muzykę to nawet uśmiechnął się i kiwał głową. Na zdjęciach z odcinka o urządzeniu do badania genów siedzi, ale jest wesoły. Coraz częściej jednak jeśli już chodzi to z pomocą Renaty Pałys. Ale będzie też co najmniej jeden odcinek, w którym chodzi o własnych siłach - zdjęcie z pustostanu, prawdopodobnie z odcinka, w którym ma się wprowadzić Oskar, ten nowy adorator Marioli. Tm1 Mariolka Posty: 82 Rejestracja: 2019-11-28, 10:57 Lokalizacja: województwo wielkopolskie Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: Tm1 » 2020-03-15, 19:47 Mungo Jerry pisze: ↑2019-08-29, 18:12 Tym razem Adrian dalej czekam na Domana. Ale... To jeden z najbardziej klimatycznych odcinków Kiepskich - serio myślę że mógłby się stać kultowy. Bardzo dobry początek - Ferdek z dyplomem, scena z Helena, scena pochówku Ferdka a zwłaszcza Ferdek jak się objawił Waldkowi. I pozniej ta cała transmisja. Odcinek fajnie połączył smutne z wesołym coś czego Sobisze nigdy nie potrafili zrobić. Zobaczyliśmy w końcu Paździocha i niestety wiele nie powiedział choć dobre było jak dał mu wodké za braterstwo i się gibał na krześle Nie wiem czemu ale rozmieszylo mnie to. Na sam minus zły język. Dlaczego złomiarze mówią sobie na pan ?? 9/10 To będzie wielka stratą jak Polsat nie puści tych odcinków. Zwracam się do wszystkich w internecie na Pan. mysel04 Edzio Listonosz Posty: 20 Rejestracja: 2021-01-17, 21:27 Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: mysel04 » 2021-04-29, 23:52 Trochę przez moment smutno oglądało się ten odcinek. Pan Ryszard już o resztkach sił, i P. Andrzej w trumnie, aż mi się smutno zrobiło gdy Halinka rozpaczała za Ferdkiem. Ale teraz do odcinka: Scena początkowa genialna, brakowało takich! Fabuła odcinka, przesłanie - tak jak za starych czasów. Jak nie wkurzała teraz Jolasia - tak denerwująca jest Mariolka... Dialogi dobrze napisane. Przyjemnie się taki odcinek ogląda. Wogole nie rozumiem dlaczego niektórzy zaniżyli ocenę ze względu na mały udział czy zły stan zdrowia Pana R. Kotysa. Ja tam bardzo się cieszę i szanuję, jestem pełen podziwu, że Pan Ryszard chciał grać do końca <3 Najlepszy odcinek tym sezonie: 10/10 Jedynie program w tv był taki sobie- ale nie drażnił. Wogole mam wrażenie że sceny na green nocach wyglądają coraz lepiej JaObiecujeWam Ferdynand Kiepski Posty: 667 Rejestracja: 2011-02-27, 11:45 Lokalizacja: Radom Re: 554 Śmierć i zmartwychwstanie Post autor: JaObiecujeWam » 2021-10-27, 08:12 Trochę makabryczny ten odcinek, ale dobry. Widzę pewne nawiązanie do John Belushi'ego (chyba) tzn tego co oglądał swój własny pogrzeb. Badura lekarzem ("Nawet książkę po łacinie napisał") F : "Osiągnięcia i dorobek mojego życia" (Dyplom za zajęcie 1 miejsca w piciu piwa na czas) tłumaczenia Badury : "panie, pracowałem na Uniwersytecie Wrocławskim ... byłem kotłowym ... i z nudów chodziłem na wykłady medyczne ale to był okres błędów młodości" picie wina w gabinecie lekarskim Badury, problem Ferdka i pomysł na rozwiązanie go Badury "umierający" Ferdek ("Umieram i tyle w temacie") sceny z księdzem Paździoch dający "umarłemu" Ferdkowi piersiówkę "na dowód braterstwa" - jak powiedział Ferdek mający radochę jak oglądał z trumny transmisję ze swojej stypy Badura o Kozłowskim (oglądają razem z Ferdkiem): "Panie, on ma rozporek rozwarty" Ojra tarira ojra tari rara - czyli stypa Jolaśka kradnąca "umarłemu" Ferdkowi ... reakcja Waldka na "zmartwychwstanie" i sztama z ojcem Jolaśka i banan Janusza Niezły morał na zakończenie. Ogólnie : Bardzo oryginalny i absurdalny pomysł na odcinek (szczególnie motyw Badury-lekarza), ale wyszło śmiesznie. Szkoda, że nie było śmieszniej w kilku scenach, które można zaliczyć jako neutralne. Irytacji żadnej. Nowy scenażysta - świeży pomysł. Może tak powinni już wcześniej nowych zatrudnić? 7/10 Kokosy, banany i inne banały A zamiast pracy - taniec i śpiew I każden bedzie miał co tylko będzie chciał Tylko mnie wybierz na prezydenta Ja obiecuje wam, ja obiecuje wam tra-la-la-la . 427 529 249 101 469 387 61 175